Domowe metody radzenia sobie z przeziębieniem

0
937
views

Bartosz: moją metodą na przeziębienie jest przede wszystkim porządne wygrzewanie i sen. Odpoczywam tak dużo jak tylko mogę. Staram się wtedy ciepło ubierać i wykonywać tylko niezbędne czynności. Przeziębienia najczęściej łapie gdy jestem zmęczony, dlatego uważam, że najlepiej jest porządnie odpocząć i dużo spać, a wtedy przeziębienie dużo szybciej ustępuje. Pije też wtedy herbatę z miodem, malinami i cytryną. Taka mieszanka mocno mnie rozgrzewa i zawsze szybciej staję wtedy na nogi.

 

Iwona: staram się przede wszystkim nie dopuścić do przeziębienia. Stosuję, więc naturalne preparaty na wzmocnienie odporności organizmu. U mnie najlepiej sprawdza się – flavon max plus cena (https://superflavon.eu/pl/mega-flavon.html). W okresie jesienno – zimowym dbam także szczególnie o to by dobrze odpoczywać. Staram się też hartować organizm, biorę prysznic na przemian z ciepło i zimną wodą stopniowo zwiększając różnicę temperatur. Dzięki tym metodą zapobiegawczym udaje mi się z reguły uniknąć przeziębień, dlatego polecam je wszystkim.

 

Tadeusz: dla mnie najlepszą metodą na przeziębienie jest czosnek. Gdy tylko coś mnie łapie od razu zjadam kilka ząbków. Jeszcze moja babcia zawsze powtarzała, że na chorobę najlepiej jeść czosnek. Gdy czuję, że jest ze mną dużo gorzej wtedy piję ciepłe mleko z rozgniecionym czosnkiem do tego miód i łyżka masła. Mikstura może nie jest smaczna, ale naprawdę rozgrzewa i po niej od razu czuję się lepiej. Piję ją też zawsze jak mam kaszel. Czosnek do naturalny antybiotyk, dlatego wiem, że na pewno jest skuteczny.

 

Grażyna: stosuje kilka metod na uporanie się z przeziębieniem. Przede wszystkim rozgrzewająca herbatka z imbirem. Jest fantastyczna jeśli ma się dreszcze i obniża gorączkę. Jeśli boli mnie gardło to płucze je najczęściej szałwią. A na katar stosuje  irygacje. Takie metody sprawdzają się u mnie i u moich dzieci. Jeśli widzę, że łapie ich przeziębienie od razu dostają herbatę z imbirem. Nie chce ich niepotrzebnie faszerować chemią, więc dopóki to możliwe staram się uporać z przeziębieniem domowymi metodami.

Teodor: najbardziej w przeziębieniu nie lubię czuć dreszczy i gorączki. Z pozostałymi objawami mogę jakoś funkcjonować, ale te są najgorsze. Znalazłem kiedyś w jednej z książek z domowymi poradami metodę na rozgrzanie. Stopy smaruje się alkoholem – najlepiej wódką, albo spirytusem i ubiera na wierzch skarpetki. Wiem, że dla niektórych może to brzmieć zabobonnie, ale mnie ta metoda bardzo pomaga. Ogromnie rozgrzewa, wtedy mocniej się pocę i szybciej spada mi gorączka. Według mnie godne polecenia każdemu.

 

Genowefa: od pokoleń w mojej rodzinie podczas choroby podaje się lipę. W okresie kwitnienia drzew lipy zbieramy jej kwiaty, potem suszymy jest w miejscach, gdzie nie dochodzi światło słoneczne. W razie, gdy ktoś z rodziny jest chory podaje się mu napar z lipy. Obniża on gorączkę, a do tego łagodzi bóle gardła i kaszel. Według mnie to najlepsza, domowa metoda radzenia sobie z przeziębieniem. Metoda mojej prababki, którą stosują też moje wnuki.